- przez Majka Kunicka
Nie ulega wątpliwości, że dobre jedzenie i oprawa muzyczna wesel w Poznaniu i innym miejscu w Polsce to podstawa udanego wesela. Pary młode, które stoją przed organizacją tego wydarzenia, mają twardy orzech do zgryzienia. O ile smak jedzenia pozostaje w gestii restauracji, w której będzie odbywało się przyjęcie, o tyle za muzykę w dużej mierze odpowiadają nowożeńcy.
Obecnie coraz więcej osób decyduje się na DJ, który puszcza weselne kawałki z płyt. Niestety takiego obrotu sprawy nie tolerują często rodzice i starsze ciotki. Takie osoby pamiętają wesela, na których grały orkiestry z prawdziwego zdarzenia. Co zatem wybrać – zespół, który gra na żywo i często fałszuje, czy DJ puszczającego oryginalną muzykę z płyt? Na to pytanie postaramy się dzisiaj odpowiedzieć.
Dlaczego DJ?
Pierwszą i podstawową różnicą między DJ-em, a kapelą weselną jest fakt, że ten ma o wiele większy wybór kawałków, niż niejeden zespół, który gra na żywo. Puszczając muzykę z płyt lub komputera, może tak naprawdę odtworzyć każdą piosenkę, która przyjdzie gościom na myśl. Nie da się ukryć, że wiele zespołów nie jest w stanie tego zrobić.
Kolejnym, może najważniejszym, powodem, dla którego młodzi ludzie decydują się na usługi DJ-a są finanse. Nie da się ukryć, że jedna osoba weźmie znacznie mniej pieniędzy, niż cztero- czy pięcioosobowa kapela. Poza tym nie gra i nie śpiewa, więc jego wysiłek jest nieporównywalnie mniejszy. Dzięki temu jest w stanie zainkasować znacznie mniej.
Dlaczego orkiestra?
Muzyka na żywo – to nadal powód, dla którego wiele osób decyduje się na zespół weselny. Dla wielu nie liczą się wówczas wyższe koszty. Wiele osób argumentuje to tym, że z płyt mogą sami sobie puścić muzykę. Co więcej, wybierając kapelę weselną, najczęściej nie trzeba martwić się o wodzireja i prowadzenie wesela, ponieważ muzycy doskonale znają się na tym fachu. Dzięki temu są w stanie zabawić gości, przeprowadzić zabawy i zapowiedzieć najważniejsze momenty wesela.
Co zatem wybrać? DJ-a, czy zespół weselny? Mamy wrażenie, że to pytanie jeszcze długo pozostanie bez jednoznacznej odpowiedzi.