- przez Majka Kunicka
Wielu ludzi dziś poznaje się w internecie. To generuje ryzyko trwania w związku na odległość, przynajmniej przez jakiś czas. Pary dzielone są często również przez pracę. Niektórzy przecież w celach zarobkowych wyjeżdżają za granicę. Jednak czy taki związek na odległość ma szansę przetrwać?
Miłość na odległość – zalety
Na pewno miłość na odległość ma swoje zalety. Przede wszystkim jedną z nich są długotrwałe rozmowy. Osoby, które mieszkają daleko od siebie, dzwonią do siebie i piszą praktycznie każdego dnia. W zabieganym świecie, kiedy pary mieszkają razem, często brakuje czasu na takie rzeczy. A rozmowa w związku niezależnie od stażu, jest bardzo ważna. Druga sprawa to czas wolny dla siebie. Niektóre związki opierają się na wspólnym spędzaniu każdej chwili. Pary robią wspólnie praktycznie wszystko, co się da. A gdzie chwila oddechu dla siebie? To też jest potrzebne. W związku na odległość jest czas na to, by skupić się na sobie. Trzecią zaletą jest gwarancja lepszego seksu. Przerwa od siebie wywołuje nie tylko zwyczajną tęsknotę, ale i pożądanie. A możliwość pisania dosłownie na każdy temat i na ten też, tylko podkręca sytuację. W związku nie ma nudy, jest znacznie ciekawiej i przyjemniej.
Wady związku na odległość
Miłość na odległość to niestety też wady. Brak kontaktu fizycznego może z biegiem czasu doprowadzić do wkradnięcia się nudy i wzajemnego odzwyczajenia się od siebie. Niektórzy nie radząc sobie z tęsknotą, szukają rozrywki na miejscu, kontaktu z innymi ludźmi, co nierzadko prowadzi do zdrad. Telefon ani nawet internet z kamerką nie zastąpią fizycznego kontaktu z drugą połówką. Chwila przerwy czy przerwa raz na jakiś czas, jest w porządku. Długo trwające związki na odległość mają marne szanse na przetrwanie.
Na pewno miłość na odległość ma sens, ale różnie może to się skończyć. Wiele zależy od ludzi, ich charakterów i od samego związku. Jeśli jest to silna więź, na pewno przetrwa wszystko. Odległość jednak często dzieli zakochanych na różnych etapach ich znajomości. Czasem jest ona zbyt słaba, by dłużej trwające rozstanie nie stwarzało zagrożenia dla związku.